Bohaterem audycji "Dwie do setki" był Jonasz Kofta. Należał do "trójki wieszczów polskiej piosenki" jak określił Jeremi Przybora Agnieszkę Osiecką, Wojciecha Młynarskiego i właśnie Jonasza Koftę - satyryka o duszy liryka.
Jonasz Kofta – jaki był naprawdę, nie wie nikt
Jonasza Koftę - bohatera najbliższej audycji Dwie do Setki - wiele łączyło z Polskim Radiem. Tu występował jako autor i wykonawca audycji satyrycznych: ze Stefanem Friedmannem współpracował przy cyklach "Dialogi na cztery nogi", "Fachowcy" z Janem Pietrzakiem przy "Duetach liryczno-prozaicznych", pisał i niekiedy wykonywał popularne piosenki Wakacje z blondynką, Radość o poranku, Jej portret, czy Śpiewać każdy może.
Ale jego działalność nie ograniczała się do radia. Jonasz Kofta był poetą, satyrykiem, piosenkarzem, dramaturgiem i malarzem - a opowiadali o nim nasi goście: syn Piotr, Stefan Friedmann, Dariusz Michalski i Piotr Derlatka - autor książki Jego portret. Opowieść o Jonaszu Kofcie.
"Bardzo lubię radio. Czuję się tutaj u siebie. Telewizja nuży mnie czasami. Natomiast radio jest dla mnie czymś bliskim i czuję się tutaj bezpiecznie. Być może dlatego, że moim głównym narzędziem jest słowo [...]" - mówił Jonasz Kofta.
Piotr Derlatka o Jonaszu Kofcie
- On tak naprawdę miał na imię Janusz i nigdy formalnie tego nie zmienił. Nazywał się Kaftal. Jednak to nazwisko było niewygodne jako żydowskie w tamtych czasach. Dokumenty zostały sfałszowane i tak powstało sztuczne nazwisko Kofta - opowiadał Piotr Deraltka.
- Jonasz Kofta był uzależniony od czytania. Był chodzącą encyklopedią. Podczas wyjazdów najpierw szukał biblioteki - dodał. Gość opowiedział także, że z tą pasją wiąże się jedna z licznych anegdot dotyczących życia Jonasza Kofty. Podczas choroby, gdy jego żona wychodziła na zakupy do miasta, poprosił ją, aby kupiła mu dwie książki. Na pytanie: "jakie?", odpowiedział "jedną cienką, drugą grubą".
Ojciec Jonasza Kofty współtworzył odradzającą się radiofonię. Radio w czasach młodości Jonasza było medium najważniejszym. - Radio było medium, które pozwoliło Jonaszowi zaistnieć szerzej. Dużo czasu spędzał razem z ojcem w radiu. Potem sam zaczął dla radia tworzyć - wspominał Piotr Derlatka.
Osobną kartą jego działalności artystycznej był festiwal w Opolu. - On uwielbiał Opole. To było też spotkanie towarzyskie, w którym brylował. W 1977 roku odbył się koncert "Nastroje, nastroje" z piosenkami Osieckiej, Młynarskiego i Kofty. Jeden wieczór, trzech twórców, niezapomniany - wspominał Piotr Derlatka.
Czytaj także:
Piotr Kofta o swoim ojcu
- Ojca nie ma od dawna, 33 lata miną w tym roku. Przez te trzy dekady zmieniała mi się perspektywa wspomnień. Najpierw był to "tata", potem "ojciec", a potem pojawił się jako twórca. Znajomość z moim ojcem zawierałem już po jego odejściu - mówił Piotr Kofta. - Ojciec bywał w domu, ale mnie się to wydawało normalne. Model rodzicielstwa był wtedy inny. Ojcowie trzymali się na dystans. Mój był specyficzny, jeździł po kraju z występami, sypiał w dzień, pracował w nocy, znikał gdzieś, nie wiadomo gdzie. Dla mnie wtedy to było normalne, a dziwili mnie ci ojcowie w kapciach, którzy siedzieli przed telewizorem - wspominał.
Festiwal ku pamięci Jonasza Kofty. Jerzy Mamcarz: będzie wysoki poziom
- Miałem ten komfort, że nie miałem ojca na karku przez cały czas. Gdy już był w domu to nadrabiał nasz wspólny czas. Puszczał mi muzykę, był koneserem jazzu. Czasem brał mnie na objazd po mieście, zwiedzaliśmy różne miejsca taksówkami. Pamiętam zapach starej tapicerki i dymu papierosowego w tych samochodach - mówił. Dla Piotra Kofty w tamtych latach popularność ojca była czymś normalnym i oczywistym. Dopiero później zdał sobie sprawę, ile to kosztowało pracy. - Pisanie wcale nie przychodziło mu łatwo. Wszystkie te legendy o spisywaniu tekstów na serwetce to kit. Moje podstawowe odkrycie na starość jest takie, że mój ojciec był pracowitym człowiekiem - wspominał.
105:47 2021_02_27 15_00_05_PR2_Dwie_do_setki.mp3 Wspomnienia o Jonaszu Kofcie (Dwie do setki/Dwójka)
***
Tytuł audycji: Dwie do setki
Prowadzili: Monika Zając i Jakub Kukla
Goście: Piotr Kofta (syn, krytyk literacki), Stefan Friedmann (aktor, satyryk), Dariusz Michalski (dziennikarz muzyczny) i Piotr Derlatka (polonista, autor książki Jego portret. Opowieść o Jonaszu Kofcie)
Data emisji: 27.02.2021
Godzina emisji: 15.00
nk